piątek, 6 września 2019

Piątek ... 2019.09.96

Piątek  jakos malo zyczliwy dla mnie cos nie mogę  spac i w ogóle  w nocy  położyłem się spać ok 23 i obudziłem się ok 2.. I nic  ech  czuje się do D...  A pracować trzeba  choć na nic człowiek ochoty nie ma  same tylko smuteczki w glowie
Jadę robić tomografia  zatok... ogólnie czuje się do  kitu ech..

Na szarym chodniku codzienności
bezbarwny  gołąb gubi  swe marzenia
o okruszynach chleba
i życzliwości ludzkiej..

Zaślepieni ludzie swoim egoizmem
ida w pierwszym szeregu po zwycięstwo
Bieda dusi żebraka za rogiem
nikt nie patrzy na jego nieszczęście....

Tylko sklepy cieszą się powodzeniem
tu ludzie czuja wolnosc
swoich pieniedzy.. 
i świeżo wypranego sumienia 

Ktoś zniszczył wszystkie znaki drogowe
wiodące do prawdy
podeptal trawę nadziei i wiary
czekając na  nowy porządek świata 
który być może nie nadejdzie...


Krakow 6.09.19

wracam padnięty  po pracy do domku i nic się mi nie chce ech życie, co zrobić...
Pewnie pójdę spać choć nie wiem czy usnę....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz