środa, 26 sierpnia 2020

Z maseczka na twarzy...

 Dziś  bylem u okulisty,  pabi doktor dopatrzyla sie u mnie zaoalenia spojowek ech no dobra  przepisala krople i  na razie tyle  potem oojechalem do Achuana by zrobic malw zakupy mam smaka na leczo.  A zatem  laze sobie po sklepie i patrze na ludzi wszyscy w maseczkach /roznie ubranych / czyli spoleczenstwo sie pilnuje w autobusach peawie 100% ma maseczke choc  zdaza sie czasem ktos kto uwaza ze nie musi ale podoba mi sie ze ludzie tez  zwracaja uwage gdy ktos nie ma, bo mimo wszystko trzeba myslec o innych..

  Pogoda dzis przyzwoita  bez zary ani bez deszczu...  a to moze uda sie cos napisac...


Swiat stale pedzi przed siebie na oślep
Ludzie kreują  rzeczywistosc
na potrzeby swoich  interesów
ku czci krolewskiego egoizmu

Chca byc panami swiata, krzywiac wszystkie prawa natury
dopasowujac wszystko
pod swoje tylki i brzuchy...

Wystarczy malenki okruch,
szalony wirus  z nikąd
By swiat postawic do gory nogami, by zatrzymac bieg szczurow...

Choc czlowiek nie sklada broni
walczac  z niewidzialnym wrogiem
to są tacy co wciaz widza pieniadze nawet w ludzkim cierpieniu....

Za maseczka z bawelny
chroni sie mały swiat marzeń
nadziei ze  bedzie dobrze
że może  ludzie zaczna żyć  inaczej

Krakow 26.08.2020



1 komentarz:

  1. Uważam że zanim przyjmuje się jakiekolwiek leki należy przeczytać ulotkę informacyjną.

    OdpowiedzUsuń